Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeNo tylko przekonałem się, że ta różnica w cenie nie jest bezpodstawna. Nowa 250cm, którą jeździłem po 4 latach i 15 tyś. przebiegu ma łańcuszek rozrządu do wymiany, a także cylinder i pierścionki, a co ważne motocykl jest cholernie zadbany i niepałowany. Po prostu jakość użytych materiałów, nawet do silnika woła o pomstę do nieba. Teraz kupując 125, czy 250 otrzymujemy rozwiązania i komponenty rodem z klasy 600cmm, a nawet wyżej. Ale masz rację, płacić 20 tyś a 125, to przegięcie, no ale za jakość się płaci i jeżeli motocykl ma służyć długo, to warto. Chińskie sprzęty nadają się do krótkiej eksploatacji aż do zarżnięcia.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza